Monika Golonka-Czajkowska, „Nowe miasto nowych ludzi. Mitologie nowohuckie"

Kategoria mitologii jest ogólnie znana i dobrze przyjęła się na gruncie badań etnograficznych, antropologicznych, literaturoznawczych czy historycznych. Jednakże znalazła ona zastosowanie nie tylko w odniesieniu do szczególnego typu narracji w kontekście badań kultury. Okazuje się, że to pojęcie może być z powodzeniem zastosowane również do badań przestrzeni miejskiej. Przykładem takiego ujęcia tematyki miasta i jego początków jest publikacja Moniki Golonki-Czajkowskiej pod znamiennym tytułem: Nowe miasto nowych ludzi. Mitologie nowohuckie, która ukazała się w 2013 roku nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

 

            O jakich mitologiach pisze Autorka w swojej książce? Osią jej zainteresowań jest szczególny rodzaj mitu – mit polityczny, który porządkuje wszystkie inne mity o Nowej Hucie i z Nowej Huty. Znajduje to odbicie nawet w tytułach poszczególnych rozdziałów i podrozdziałów publikacji Golonki-Czajkowskiej: „Kierunek Nowa Huta!", Nowe Miasto w perspektywie mitu socjalistycznego czy Arka Pana. Nowohuckiego mitu Początku ciąg dalszy. W całej książce z różnych perspektyw przedstawiane i analizowane są rozmaite mity o charakterze politycznym, społecznym, religijnym, wreszcie: turystycznym.

            Taka obfitość mitów (rozumianych zarówno w sensie naukowym, jako opowieść o początkach, jak i potocznym, jako opowieści nie do końca prawdziwych, pełnych stereotypów) odnoszących się do Nowej Huty zmusza Autorkę do postawienia tezy, iż „Nowa Huta, choć oficjalnie liczy zaledwie nieco ponad 60 lat, należy do najbardziej wyrazistych i bogatych semantycznie przestrzeni Krakowa"[1]. Z tym stwierdzeniem można polemizować. Po pierwsze, przestrzeń uznana za bogatą semantycznie ulega nieustannym zmianom, w zależności od kontekstu historycznego lub stanu badań. W przypadku Nowej Huty pojawia się pytanie, czy była ona za taką uważana w pierwszych dekadach swojego istnienia lub czy przeciętni mieszkańcy innych dzielnic Krakowa postrzegają ją jako tę część miasta, która obfituje w liczne odniesienia i symbole. Po drugie można zastanawiać się, czy faktycznie Nowa Huta jest tą najwyraźniejszą, najbardziej „bogatą semantycznie przestrzenią Krakowa". Wiele miejsc w Krakowie można uznać za równie bogate pod względem semantycznym, czego przykładem może być dzielnica Kazimierz, której obraz jest różny w zależności od pokolenia, światopoglądu lub pochodzenia etnicznego. Co więcej, dla mieszkańców poszczególnych dzielnic i osiedli to właśnie zamieszkana przez daną osobę część miasta będzie tą najbardziej nasyconą pod względem semantycznym. Brakuje na ten temat osobnych badań, sądzę jednak, że mogłyby przynieść one interesujące wyniki, ponieważ w lokalnej przestrzeni publicznej można zaobserwować wypowiedzi świadczące o subiektywnej semantyce danego osiedla (przykładem tego mogą być krakowskie osiedla Dąbie[2] lub Bronowice). Przejdę jednak do najważniejszego i najmocniej zarysowanego tematu najnowszej książki Golonki-Czajkowskiej, mianowicie: nowohuckich mitologii.

            Na pierwszy plan wysuwa się najbardziej ogólny rodzaj mitu nowohuckiego: mit socjalistyczny, w którym można wyróżnić takie kategorie jak praca, postęp, nowe jutro, ład. Autorka w pierwszym rozdziale swojej publikacji sięga zarówno do wspomnień mieszkańców Nowej Huty oraz do materiałów źródłowych z epoki, co sprawia, że możliwe jest spojrzenie na socjalistyczny mit wschodniej dzielnicy Krakowa z dwóch różnych perspektyw, które przecinają się wzajemnie. Są to perspektywy propagandy (filmu, oficjalnych notatek prasowych, pieśni) oraz młodych budowniczych Kombinatu. Motywem przewodnim pierwszego rozdziału Nowego miasta nowych ludzi jest film Andrzeja Munka Kierunek – Nowa Huta!, który ze względu na swoją kompozycję podkreśla dwoistość socjalistycznego mitu nowohuckiego.

            Na tym jednak mitologie nowohuckie się nie kończą. Kolejnym ważnym i rozbudowanym mitem jest szereg narracji o człowieku nowohuckim. Autorka rozwija je i omawia w podrozdziałach: Wulkan w kombinacie, Nowohucki „homo faber". Między ideologią a praktyką społeczną, „Kiedyś byliśmy razem". Doświadczenie wspólnoty i alienacji we wspomnieniach pracowników Huty im. Lenina, „A w Nowej Hucie pieśń Cygan śpiewał". Nowohucka wersja programu produktywizacji. Już same tytuły wymienionych części Nowego miasta nowych ludzi sugerują treści społecznych mitów Nowej Huty. Pojawiają się w nich socjalistyczni Wulkanowie (Monika Golonka-Czajkowska trafnie zauważa podobieństwa między antycznymi przedstawieniami boga ognia a graficznymi ujęciami tematu pracy w Kombinacie), nieskażone indywidualizmem relacje sąsiedzkie i pracownicze niczym w starożytnym micie o Złotym Wieku oraz „ucywilizowani" Romowie. Autorka stwierdza także, że w nowohuckich mitach społecznych przenikają się inne wielkie mity nowoczesne, takie jak mit postępu czy zwycięstwa człowieka nad naturą, a więc takie, których korzenie sięgają głębiej niż ideologia marksistowska.

            Istotną częścią nowohuckiej mitologii są mity religijne, oparte na konkretnej narracji skupionej wokół walki o krzyż oraz budowy kościoła w Bieńczycach. Monika Golonka-Czajkowska omawia je w III części swojej książki, w podrozdziałach: Miasto bez Boga? oraz Arka Pana. Nowohuckiego mitu Początku ciąg dalszy. Autorka wydobywa w nich mało znane fakty dotyczące historii życia religijnego w Nowej Hucie, takie jak pochodzenie kamienia węgielnego kościoła Arka Pana.

            Podrozdział Czarna legenda Nowej Huty i Czerwony Babilon, podejmuje temat mitu Nowej Huty jako miejsca przeklętego, którego należy unikać. W tej części książki poruszony zostaje temat zupełnie innego mitu, rozumianego w kategoriach potocznych jako stereotyp lub przesadzona narracja na temat pewnej grupy. Autorka wyjaśnia pochodzenie stereotypu mieszkańców Nowej Huty jako prymitywnej masy i kryminalistów, sięgając do tradycji zakorzenionej w Poemacie dla dorosłych Adama Ważyka, a także odwołując się do narracji biblijnych.

            Ostatnie trzy rozdziały Nowego miasta nowych ludzi, zatytułowane kolejno: Pamięć o domu utraconym. Wspomnienia mieszkańców podkrakowskich wsi z terenów dzisiejszej Nowej Huty, Jan Turzon i Pan Cogito. Nowohucka przeszłość – historie alternatywne, Wyprawa na Dziki Wschód, czyli o atrakcji turystycznej zwanej komunizmem. Refleksje antropologiczne, dotyczą historycznych mitów o Nowej Hucie ujmowanych z różnych perspektyw, które można podzielić na wewnętrzne (takie, które pochodzą bezpośrednio od obecnych mieszkańców tej dzielnicy) oraz zewnętrzne (będące spojrzeniem turystów – obcokrajowców lub mieszkańców innych polskich miast na Nową Hutę).

            Dodatkowym, cennym atutem Nowego miasta nowych ludzi jest bogata szata graficzna. Oryginalne fotografie oraz ilustracje są dobrym dopełnieniem tekstu, zarówno rozważań o charakterze antropologicznym, jak i wypowiedzi badanych przez Autorkę mieszkańców Nowej Huty.

            Z całą pewnością publikacja Nowe miasto nowych ludzi. Mitologie nowohuckie zasługuje na uwagę nie tylko jako kolejna książka na temat wschodniej dzielnicy Krakowa, ale również jako punkt wyjścia do badań antropologicznych i kulturowych innych części tego miasta.


[1]    Golonka-Czajkowska M., Nowe miasto nowych ludzi. Mitologie nowohuckie, Kraków 2013, s. 13

[2]    Semantyczne bogactwo tego osiedla jest widoczne zarówno w wypowiedziach osób je zamieszkujących, jak i w rozmaitych publikacjach dotyczących historii tej części miasta, zamieszczanych regularnie w periodyku lokalnym pt. Dzielnica II.

 

Autor: Alicja Fidowicz

Data opublikowania: 23.05.2014
Osoba publikująca: Piotr Waczyński